Przedstawiciele związków zawodowych i władze Szczecina usiądą w czwartek do kolejnych rozmów w sprawie podwyżek.
Miasto proponuje 110 złotych. Ostatnie spotkanie w tej sprawie odbyło się 10 dni temu. Nie przyniosło rozstrzygnięcia. W związku z tym przewodniczący Solidarności na Pomorzu Zachodnim poinformował, że związkowcy wszczęli spór zbiorowy.
Sprawa dotyczy 6,5 tysiąca osób pracujących m.in w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie czy Powiatowym Urzędzie Pracy. Spór zbiorowy z miastem w sprawie wynagrodzeń prowadzą również pracownicy spółki Tramwaje Szczecińskie. Chcą 500 zł podwyżki.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Zna ktoś przypadek, że w prywatnej firmie ktoś domagałby się podwyżki o 700 zł?
Genialny pomysł! Szkoda tylko, że nie można zweryfikować, czy z takiej formy otrzymania pomocy będą korzystać wyłącznie osoby, które jej naprawdę potrzebują.
Oby nie było również jak z dokarmianiem ptaków, które przyzwyczajone do otrzymanej żywności same nie poszukują możliwości jej zdobycia.