Plusem już dużo zieleni, a pomysł wyburzenia Trasy Zamkowej nie jest zaskoczeniem - to tylko niektóre komentarze ekspertów o projekcie, który wygrał międzynarodowy konkurs architektoniczno-urbanistyczny na wizję zagospodarowania szczecińskiej Łasztowni.
Architekt i urbanistka Helena Freino powiedziała, że akceptuje wygraną wizję, ponieważ ta - jak twierdzi - zgadza się z jej poglądem na miasto.
- Miasto przyjazne mieszkańcom. Miasto z dużą ilością zieleni, z przestrzeniami publicznymi i placami. Do tego odpowiednia skala. Bardzo dużo fajnych, nowych połączeń mostowych, zarówno Wyspy Zielonej z Lewobrzeżem, jak i Kępy Parnickiej z miejscem, gdzie mamy Most Dworcowy - mówiła Freino.
Jacek Lenart ze Stowarzyszenia Architektów Polskich, a także sędzia referent w konkursie na zagospodarowanie Łasztowni, powiedział, że pomysł likwidacji Trasy Zamkowej wcale go nie zaskoczył.
- Nigdy nie byłem fanem Trasy Zamkowej i nie stanę się nim tylko dlatego, że ona już jest. Wcale nie uważam, żeby taka śmiała myśl - która zresztą zaistniała w wielu pracach, nie tylko w tej - była myślą, którą w koncepcyjnym projekcie, o dużej perspektywie, należałoby zaniechać i jej nie pokazywać, mówiąc: "myśleliśmy tak, ale nie powiedzieliśmy, bo się baliśmy" - komentował Lenart.
Zwycięski projekt pracowni "Maćków" z Wrocławia zakłada m.in. zlikwidowanie Trasy Zamkowej i zastąpienie jej pasem zieleni, relokację portu, budowę sieci tramwajowej czy uzupełnienie historycznej zabudowy. W ocenie komisji konkursowej, koncepcja dobrze odpowiada kreowaniu marki Floating Garden oraz uwypukla walory wysp śródodrza.
Do konkursu "Łasztownia. Nowe Serce Miasta" zgłosiły się 242 pracownie nie tylko z Polski i Europy, ale także m.in. z Japonii i Stanów Zjednoczonych. Ostatecznie swoje prace przysłało 26 zespołów. Wyniki ogłoszono w poniedziałek.
Architekt i urbanistka Helena Freino powiedziała, że akceptuje wygraną wizję, ponieważ ta - jak twierdzi - zgadza się z jej poglądem na miasto.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Wszystko byłoby dobrze, gdyby to był konkurs na najlepszy scenariusz science-fiction lub najlepszą grafikę komputerową, a nie zagospodarowanie części Szczecina.
Radna niezależna miała rację mówiąc, że prezydent nie ma pomysłu na centrum Szczecina, więc bierze się za oderwaną od centrum Łasztownię.
Zburzenie Trasy Zamkowej, zburzenie oddanego w maju tego roku terminalu ładunków sypkich przy nab. Greckim, czy zburzenie 3-letniej chłodni przy nab. Bułgarskim po to, aby postawić tam domy jest chore - bardziej chore mogą być tylko zachwyty nad tym projektem....darmowym, bo należy mieć nadzieję, że nikt nie dał grosza za takie fantasmagorie.
Proponuję jeszcze zwęzić Most Długi tak, żeby był tam ruch wahadłowy i zrobić jeszcze dwa "bus pasy" na Gdańskiej.