Mimo zakazu handlu największe szczecińskie galerie będą czynne. Szefowie Galaxy i Kaskady nie zamierzają zamykać drzwi 11 marca, kiedy po raz pierwszy będzie obowiązywał zakaz sprzedawania i kupowania w niedzielę, bo ustawowy zakaz ma mnóstwo wyjątków.
Radca prawny, Sylwester Kasprzewski komentuje, że "to oczywiście kontrowersyjne", ale zwraca uwagę, że ustawa nie obejmuje m.in. aptek, cukierni czy restauracji. - I teraz jeśli te podmioty prowadzące centra handlowe będą otwierać miejsca, w których tego typu usługi są świadczone to ja nie widzę tu żadnego zagrożenia - uważa Kasprzewski.
- Zgodnie z potwierdzeniami, które mamy od najemców czynna będzie część gastronomii oraz budynek centrum. Będzie można przyjść pospacerować i zjeść dobry obiad - mówi Fijałkowski z Kaskady.
Zamknięte będą za to sklepy odzieżowe w Galaxy i Kaskadzie, chociaż przedsiębiorca prowadzący działalność mógłby sprzedawać buty albo dżinsy osobiście. Ale że większość punktów odzieżowych to sieciówki, to do dyrekcji obu galerii zgłosił się tylko jeden handlowiec, który rozważa niedzielną sprzedaż ubrań.
Od marca - w myśl ustawy o zakazie handlu - sklepy będą zamkniętę w dwie niedziele w miesiącu, od przyszłego roku w trzy.