Najwyższa Izba Kontroli krytycznie oceniła przygotowanie i wdrożenie najnowszej wersji Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Przypomnijmy, że system wciąż nie działa, również w Szczecinie.
- Przede wszystkim nastąpiło znaczne wydłużenie czasu obsługi klientów, zmniejszyła się liczba realizowanych spraw w porównaniu z okresem przed udostępnieniem CEPiK-u 2.0. Niemożliwe było także załatwienie niektórych rodzajów spraw w pierwszych dniach funkcjonowania nowego systemu. Szczególnie w dużych miastach. Zdarzało się nawet, że nie było dostępu do systemu - tłumaczy Kwiatkowski.
Dariusz Sadowski z Urzędu Miasta przyznaje, że system wciąż nie działa i co gorsze, nie wiadomo kiedy będzie działał.
- Czas mija a w temacie CEPiK-u niestety nic się nie zmienia. Od kilku miesięcy system jak nie działał w pełni, tak nie działa. Dlatego obstawianie tego terminu działania to jest ruletka - mówi Sadowski.
Nowe zasady m.in. wykonywania badań technicznych aut oraz odświeżony Centralny System Ewidencji Pojazdów i Kierowców w wersji 2.0 obowiązują od 13 listopada.
Już na początku działania systemu były problemy. Ówczesny minister cyfryzacji zapewniał, że znikną w styczniu. Teraz nikt już nie zapewnia kiedy będą zażegnane.
W raporcie NIK wskazuje, że rozpoczynając prace Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie sporządziło własnych szacunków kosztów i studium wykonalności nowego systemu, opierając się tylko na dokumentach COI. Po przejęciu sprawy przez Ministerstwo Cyfryzacji podjęte działania naprawcze nie były do końca skuteczne - oceniła NIK.