Będargowo świętuje rocznicę urodzin polskiego bohatera. Była msza święta, pochód, przedstawienie oraz rodzinny piknik. Wszystko to na cześć i ku pamięci rotmistrza Witolda Pileckiego. Jest on bowiem patronem szkoły podstawowej we wsi niedaleko Kołbaskowa.
Postać rotmistrza Pileckiego w przedstawieniu zagrał uczeń Daniel Gieniusz - jak mówił - było to dla niego wielkie przeżycie.
- Moim zdaniem, występ udał się świetnie. Dużo osób zostało poruszonych tym przedstawieniem. Granie Witolda Pileckiego to zaszczyt, bo to niezwykła postać. Zapamiętam ten występ na całe życie - powiedział Daniel.
Celem wszystkich niedzielnych wydarzeń w naszej małej wsi jest prezentacja sylwetki naszego bohatera - mówił dyrektor szkoły w Będargowie Mariusz Wojewoda. - Przebiega to w duchu patriotycznym, ale także zabawowym, bo chcemy przyciągnąć jak największą rzeszę ludzi.
A były również m.in. pokazy pierwszej pomocy, sprzętu wojskowego i turniej piłkarski dla dzieci. Przypomnijmy, że rotmistrz Witold Pilecki był żołnierzem Armii Krajowej, w obozie w Auschwitz zorganizował ruch oporu, był też autorem raportów o Holokauście i po blisko trzech spędzonych tam latach zdołał uciec. Po wojnie, przez komunistyczne władze, został skazany na śmierć. Stracony w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
- Moim zdaniem, występ udał się świetnie. Dużo osób zostało poruszonych tym przedstawieniem. Granie Witolda Pileckiego to zaszczyt, bo to niezwykła postać. Zapamiętam ten występ na całe życie - powiedział Daniel.
Celem wszystkich niedzielnych wydarzeń w naszej małej wsi jest prezentacja sylwetki naszego bohatera - mówił dyrektor szkoły w Będargowie Mariusz Wojewoda. - Przebiega to w duchu patriotycznym, ale także zabawowym, bo chcemy przyciągnąć jak największą rzeszę ludzi.
A były również m.in. pokazy pierwszej pomocy, sprzętu wojskowego i turniej piłkarski dla dzieci. Przypomnijmy, że rotmistrz Witold Pilecki był żołnierzem Armii Krajowej, w obozie w Auschwitz zorganizował ruch oporu, był też autorem raportów o Holokauście i po blisko trzech spędzonych tam latach zdołał uciec. Po wojnie, przez komunistyczne władze, został skazany na śmierć. Stracony w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Postać rotmistrza Pileckiego w przedstawieniu zagrał uczeń Daniel Gieniusz - jak mówił - było to dla niego wielkie przeżycie.