Rozkład głosów w Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego utrudnił porozumienie PiS i Piotra Krzystka - mówił w "Rozmowie pod krawatem" Artur Balazs.
Jego zdaniem, współpraca mogła być kontynuowana po dobrych doświadczeniach z poprzednich kadencji, gdy prezydent Szczecina był w koalicji z PiS w radzie miasta.
Balazs - jak ujawnił - uczestniczył w negocjacjach Piotra Krzystka i Joachima Brudzińskiego z PiS po październikowych wyborach - dotyczyły i rady miasta i sejmiku - ale w sejmiku koalicja PiS i Bezpartyjnych nie miałaby większości. Stąd ostatecznie współpraca Piotra Krzystka z PO zarówno w radzie miasta oraz w sejmiku. Ale - zdaniem Balazsa - prezydent Szczecina nie powinien rezygnować z szukania porozumienia z PiS.
- Piotr Krzystek powinien podjąć w tej kadencji współpracę ze wszystkimi, którzy chcą z nim współpracować. Powinna być pewna oferta współpracy z PiS-em w ważnych dla miasta sprawach. Prezydent Krzystek zna moje zdanie: dystans prezydenta do PiS-u i Platformy powinien być podobny - ocenił Balazs.
Uznawany za szarą eminencję - nie tylko lokalnej polityki - Balazs tłumaczył, że obecna współpraca Bezpartyjnych Krzystka z Platformą Obywatelską to nie koalicja, a sytuacja, w której strony "nie wchodzą sobie w drogę" - w radzie miasta rządzi Krzystek i Bezpartyjni, a w sejmiku koalicja pod wodzą PO, w której są też Bezpartyjni.
Balazs - jak ujawnił - uczestniczył w negocjacjach Piotra Krzystka i Joachima Brudzińskiego z PiS po październikowych wyborach - dotyczyły i rady miasta i sejmiku - ale w sejmiku koalicja PiS i Bezpartyjnych nie miałaby większości. Stąd ostatecznie współpraca Piotra Krzystka z PO zarówno w radzie miasta oraz w sejmiku. Ale - zdaniem Balazsa - prezydent Szczecina nie powinien rezygnować z szukania porozumienia z PiS.
- Piotr Krzystek powinien podjąć w tej kadencji współpracę ze wszystkimi, którzy chcą z nim współpracować. Powinna być pewna oferta współpracy z PiS-em w ważnych dla miasta sprawach. Prezydent Krzystek zna moje zdanie: dystans prezydenta do PiS-u i Platformy powinien być podobny - ocenił Balazs.
Uznawany za szarą eminencję - nie tylko lokalnej polityki - Balazs tłumaczył, że obecna współpraca Bezpartyjnych Krzystka z Platformą Obywatelską to nie koalicja, a sytuacja, w której strony "nie wchodzą sobie w drogę" - w radzie miasta rządzi Krzystek i Bezpartyjni, a w sejmiku koalicja pod wodzą PO, w której są też Bezpartyjni.