Do tej pory nie zatrzymaliśmy Irakijczyków, którzy chcieli przekroczyć polsko-niemiecką granicę - mówi Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Morskiej Straży Granicznej.
Nie oznacza to jednak, że do takich sytuacji nie dochodziło. Niemiecka policja, w oddalonych o 25 km od Szczecina Loecknitz, zatrzymała w ubiegłym tygodniu 50 Irakijczyków. Mieli tam dotrzeć z Polski. O tym, że są w niemieckim mieście, służby powiadomili zaniepokojeni mieszkańcy.
- Funkcjonariusze Straży Granicznej ze Szczecina monitorują sytuację na odcinku z Niemcami, który podlega tej placówce. Cały czas są tam patrole strażników granicznych. Na bieżąco prowadzimy kontrole. Jeśli chodzi o ujawnienia w ostatnim czasie, nie mieliśmy tego typu przypadków - powiedział Juźwiak.
Dodał, jednak że służby nie muszą kontrolować każdego, kto przekracza polsko-niemiecką granicę. - Granica polsko-niemiecka, ten odcinek, który podlega pod Straż Graniczną w Szczecinie i Świnoujściu, to granica wewnętrzna UE. Nie ma tam kontroli granicznej, dlatego też osoby, które ją przekraczają nie podlegają kontroli granicznej - tłumaczył Juźwiak.
"Der Spiegel" informuje, że niemiecka policja wzmacnia kontrole na granicy z Polską, bo w ostatnich tygodniach zauważono wzrost migrantów.
- Funkcjonariusze Straży Granicznej ze Szczecina monitorują sytuację na odcinku z Niemcami, który podlega tej placówce. Cały czas są tam patrole strażników granicznych. Na bieżąco prowadzimy kontrole. Jeśli chodzi o ujawnienia w ostatnim czasie, nie mieliśmy tego typu przypadków - powiedział Juźwiak.
Dodał, jednak że służby nie muszą kontrolować każdego, kto przekracza polsko-niemiecką granicę. - Granica polsko-niemiecka, ten odcinek, który podlega pod Straż Graniczną w Szczecinie i Świnoujściu, to granica wewnętrzna UE. Nie ma tam kontroli granicznej, dlatego też osoby, które ją przekraczają nie podlegają kontroli granicznej - tłumaczył Juźwiak.
"Der Spiegel" informuje, że niemiecka policja wzmacnia kontrole na granicy z Polską, bo w ostatnich tygodniach zauważono wzrost migrantów.