Symulator silników wolnoobrotowych - które używane są na największych statkach - otwarto w środę w Akademii Morskiej w Szczecinie.
Studenci będą mogli wirtualnie zapoznać się z siłownią okrętową, nie opuszczając budynku uczelni.
- Ten sprzęt umożliwia przede wszystkim szkolenie w warunkach "szkolnych" naszych mechaników, którzy w przyszłości planują pracę na statkach bez kontaktu z prawdziwą, fizyczną siłownią statku. Ten sprzęt odzwierciedla praktycznie w 100 proc. wszystkie cechy takiej siłowni - mówi Arkadiusz Tomczak, prorektor do spraw morskich Akademii Morskiej w Szczecinie.
Symulator dostarczyła jedna z największych firm projektujących silniki okrętowe. Największy silnik tej firmy ma prawie metr średnicy tłoka.
- Nasz najmniejszy silnik ma średnicę cylindra 35 centymetrów i moc około 750 kW. Największe mają 92 cm średnicy, są zainstalowane na największych statkach - mówi Grzegorz Sudwoj z WinGD.
Symulator to właściwie dwa wielkie ekrany i okulary. W Polsce jest to jedyny tego typu symulator. Szacuje się, że tego typu silniki napędzają kilkanaście procent statków na świecie.
- Ten sprzęt umożliwia przede wszystkim szkolenie w warunkach "szkolnych" naszych mechaników, którzy w przyszłości planują pracę na statkach bez kontaktu z prawdziwą, fizyczną siłownią statku. Ten sprzęt odzwierciedla praktycznie w 100 proc. wszystkie cechy takiej siłowni - mówi Arkadiusz Tomczak, prorektor do spraw morskich Akademii Morskiej w Szczecinie.
Symulator dostarczyła jedna z największych firm projektujących silniki okrętowe. Największy silnik tej firmy ma prawie metr średnicy tłoka.
- Nasz najmniejszy silnik ma średnicę cylindra 35 centymetrów i moc około 750 kW. Największe mają 92 cm średnicy, są zainstalowane na największych statkach - mówi Grzegorz Sudwoj z WinGD.
Symulator to właściwie dwa wielkie ekrany i okulary. W Polsce jest to jedyny tego typu symulator. Szacuje się, że tego typu silniki napędzają kilkanaście procent statków na świecie.
- Ten sprzęt odzwierciedla praktycznie w 100 proc. wszystkie cechy takiej siłowni - mówi Arkadiusz Tomczak.