Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Grzegorz Gibas [Radio Szczecin]
Fot. Grzegorz Gibas [Radio Szczecin]
Mecenas Maciej Krzyżanowski. Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin/Archiwum]
Mecenas Maciej Krzyżanowski. Fot. Kamila Kozioł [Radio Szczecin/Archiwum]
Na karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawiania wolności Sąd Rejonowy w Szczecinie skazał mężczyznę, który pobił działacza PiS, Janusza Jagielskiego.
Chodzi o zdarzenia z maja ubiegłego roku, kiedy Jagielski został pobity na jednej z klatek schodowych na osiedlu Kaliny w Szczecinie, gdy wraz ze swoim współpracownikiem, roznosił ulotki wyborcze.

I jak mówi mecenas Maciej Krzyżanowski, panowie nie robili nic złego. - Robili to zgodnie ze swoimi przekonaniami i nie robili nikomu nic złego. Zwłaszcza panu oskarżonemu, który był w mieszkaniu, który ani tych ulotek nie widział, ani nie brał w tym udziału. W związku z tym, jego agresja, stopień tej agresji jest nie do pomyślenia. Na szczęście sąd ocenił to w sposób należyty - powiedział Krzyżanowski.

- Według sądu kara jest adekwatna. Sąd uznał, że relacje pokrzywdzonych są w pełni wiarygodne, potwierdzone również przez świadka, Adriana Włodarczyka - mówi jego pełnomocnik, mecenas Maciej Krzyżanowski.

Pokrzywdzony Janusz Jagielski, po ogłoszeniu wyroku, przyznał, że jest on sprawiedliwy. - Myślę, że dobrze, że tak się skończyło, że taki wyrok został ogłoszony, ponieważ sprawiedliwość zwyciężyła. Takie napady może zdarzają się w innych miejscach, ale w ramach kampanii wyborczej, w ramach ulotek, działań charytatywnych i społecznych, to jest niespotykane - powiedział Jagielski.

Skazany to 45-letni Przemysław S. był już wcześniej karany.

W czasie śledztwa przyznał się do winy. Jednak podczas wtorkowej rozprawy zmienił zdanie - powiedział, że pierwszy zaatakował go 72-letni Janusz Jagielski. On jedynie - w
obronie własnej - pięścią rozbił nos poszkodowanemu.

Wyrok nie jest prawomocny.
- Według sądu kara jest adekwatna. Sąd uznał, że relacje pokrzywdzonych są w pełni wiarygodne, potwierdzone również przez świadka, Adriana Włodarczyka - mówi jego pełnomocnik, mecenas Maciej Krzyżanowski.
Jak mówi mecenas Maciej Krzyżanowski, panowie nie robili nic złego.
Pokrzywdzony Janusz Jagielski, po ogłoszeniu wyroku, przyznał, że jest on sprawiedliwy.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty