11-latek widział, jak od ciosów nożem zginęła jego matka i babcia. Sprawcą był ojciec. Teraz chłopcem zajmuje się dziadek, który chce poprawić warunki mieszkaniowe wnuka.
- Kuchnia ma 20 lat, wszystko tutaj jest popsute. Wyremontować trzeba i nowe meble, bo wszystko się rozwala - mówi Grochowski.
Bardzo zainteresowałem się sprawą i dowiedziałem się, że potrzebny jest remont - mówi ksiądz Tomasz Kancelarczyk, prezes fundacji Małych Stópek.
- Remont kuchni będzie polegał na tym, że wszystko co jest będzie wyrzucone i będzie całkiem nowe. W tym jest wielki problem, że to jest mała kuchnia, nieforemna, ma różne kąty - mówi Kancelarczyk.
Kwotę udało się zebrać w niecałe trzy tygodnie. Remont kuchni ma zostać zrealizowany w ciągu najbliższego miesiąca.