To konsekwentna polityka Putina zmierzająca do odtworzenia imperium sowieckiego. Jako Polska czujemy się zagrożeni - mówi Radiu Szczecin poseł Michał Jach, przewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej.
Zdaniem posła Jacha tylko zdecydowana reakcja Zachodu może powstrzymać imperialne zapędy Putina.
- To jest kontynuacja jego zapowiedzi jeszcze z czasów, kiedy został prezydentem po raz pierwszy. Mówił o największej katastrofie geopolitycznej po II wojnie światowej jaką był upadek Związku Sowieckiego. Zapowiadał, ze będzie robił wszystko, żeby odbudować imperium sowieckie. Jak widać, w tym jest konsekwentny - ocenił poseł Jach.
Atak na Ukrainę to uderzenie w państwo, które jest kluczowym elementem bezpieczeństwa i stabilizacji geopolitycznej w naszym regionie - dodaje szef sejmowej komisji Obrony Narodowej.
- Wojna dzieje się kilkadziesiąt kilometrów od naszej wschodniej granicy. To jest sytuacja niezwykle niepokojąca. Nie sądzę, by Putin skierował swoje wojska przeciwko Polsce w tej chwili, ale jest to niewątpliwie wielkie zagrożenie. To po prostu spowoduje obniżenie poziomu bezpieczeństwa - dodał Michał Jach.
Ukraińska straż graniczna informuje również o atakach ze strony Białorusi. Szereg ukraińskich miast w czwartek rano znalazło się pod ostrzałem rosyjskich rakiet, które trafiły w ukraińskie cele wojskowe. Ludność ewakuuje się z miast.
- To jest kontynuacja jego zapowiedzi jeszcze z czasów, kiedy został prezydentem po raz pierwszy. Mówił o największej katastrofie geopolitycznej po II wojnie światowej jaką był upadek Związku Sowieckiego. Zapowiadał, ze będzie robił wszystko, żeby odbudować imperium sowieckie. Jak widać, w tym jest konsekwentny - ocenił poseł Jach.
Atak na Ukrainę to uderzenie w państwo, które jest kluczowym elementem bezpieczeństwa i stabilizacji geopolitycznej w naszym regionie - dodaje szef sejmowej komisji Obrony Narodowej.
- Wojna dzieje się kilkadziesiąt kilometrów od naszej wschodniej granicy. To jest sytuacja niezwykle niepokojąca. Nie sądzę, by Putin skierował swoje wojska przeciwko Polsce w tej chwili, ale jest to niewątpliwie wielkie zagrożenie. To po prostu spowoduje obniżenie poziomu bezpieczeństwa - dodał Michał Jach.
Ukraińska straż graniczna informuje również o atakach ze strony Białorusi. Szereg ukraińskich miast w czwartek rano znalazło się pod ostrzałem rosyjskich rakiet, które trafiły w ukraińskie cele wojskowe. Ludność ewakuuje się z miast.
- To jest kontynuacja jego zapowiedzi jeszcze z czasów, kiedy został prezydentem po raz pierwszy. Mówił o największej katastrofie geopolitycznej po II wojnie światowej jaką był upadek Związku Sowieckiego. Zapowiadał, ze będzie robił wszystko, żeby odbudować imperium sowieckie. Jak widać, w tym jest konsekwentny - ocenił poseł Jach.
- Wojna dzieje się kilkadziesiąt kilometrów od naszej wschodniej granicy. To jest sytuacja niezwykle niepokojąca. Nie sądzę, by Putin skierował swoje wojska przeciwko Polsce w tej chwili, ale jest to niewątpliwie wielkie zagrożenie. To po prostu spowoduje obniżenie poziomu bezpieczeństwa - dodał Michał Jach.