Czuły i opiekuńczy - tak przez kolejnego świadka określany jest mężczyzna z Kołobrzegu oskarżony o zabójstwo trzech kobiet. Trwa proces Mariusza G., nazywanego krwawym tulipanem.
W poniedziałek zeznania składała m.in. siostra Doroty Ł. Jak mówiła, nic nie wskazywało, że oskarżony może posiadać drugą, mroczną twarz.
- Uczuciowy, czuły, opiekuńczy. Powiedziałabym, że czasami wręcz nadopiekuńczy. Nie mogę nic złego powiedzieć na temat Mariusza. W jego towarzystwie wszyscy czuliśmy się naprawdę bardzo dobrze. Co teraz może brzmieć śmiesznie, także bezpieczni - mówiła Dorota Ł.
W czasie rozprawy zeznania składa także pracownica Mariusza G. zatrudniona w prowadzonej przez niego manufakturze słodyczy. Sąd zdecydował jednak o wyłączeniu jawności rozprawy.
Mariusz G. Został również przebadany przez biegłych psychiatrów. Ich opinia jeszcze nie wpłynęła do sądu.