W 258 dzień rosyjskiej napaści katolicka fundacja ze Szczecina wysyła kolejny transport darów.
Samochód załadowany przez wolontariuszy z Fundacji Małych Stópek wyruszył właśnie w drogę do Winnicy i Żytomierza.
- 32 palety mamy na samochodzie, bardzo dużą ilość worków z pieluchami, które tez pojadą na Ukrainę. Mam nadzieję, że się te wszystkie rzeczy przydadzą. Ksiądz dzwonił do szpitala z zapytaniem, czego najbardziej tam brakuje, w szpitalu w Winnicy najbardziej potrzebna była żywność - mówi wolontariusz.
Na miejscu był nasz reporter Kamil Nieradka. A jak powiedział mu szef Bractwa Małych Stópek ks. Tomasz Kancelarczyk to nie ostatni transport na Ukrainę.
- 32 palety mamy na samochodzie, bardzo dużą ilość worków z pieluchami, które tez pojadą na Ukrainę. Mam nadzieję, że się te wszystkie rzeczy przydadzą. Ksiądz dzwonił do szpitala z zapytaniem, czego najbardziej tam brakuje, w szpitalu w Winnicy najbardziej potrzebna była żywność - mówi wolontariusz.
Na miejscu był nasz reporter Kamil Nieradka. A jak powiedział mu szef Bractwa Małych Stópek ks. Tomasz Kancelarczyk to nie ostatni transport na Ukrainę.