Poznałem tyle ludzkich historii, że w głowie się nie mieści, jakim dobrym matematykiem jest Pan Bóg, żeby to wszystko tak poprowadzić - mówi ojciec Augustyn Lewandowski z Zakonu Trójcy Świętej.
Zakonnik pochodzi z Kamienia Pomorskiego. Posługiwał już w Meksyku, Stanach Zjednoczonych, na Malcie, w Libii, a teraz w Bazylice Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu w Rzymie.
Cała rozmowa z zakonnikiem na radioszczecin.pl/religia.
Ojciec Lewandowski podkreśla, że "tam, gdzie są ludzie, tam zawsze są niedoskonałości, grzechy, w Kościele też, bo to są ludzie", ale zaraz dodaje. - Jak widzę młodzież z Los Angeles, z Amsterdamu, z Berlina, z Nowego Jorku, to nie są miejsca pobożne, to nie jest Fatima, Lourdes czy Medjugorie i jak ja im opowiadam, a oni dotykają tego, co się tam znajduje, początku, naszej historii, tajemnic, mają łzy w oczach, to ja jestem spokojny o cały świat - mówi o. Lewandowski.
Zakonnik poleca w Rzymie odwiedzić Bazylikę Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu, ale nie tylko. - Zatybrze to jest serce Rzymu, tam wszystko pulsuje, są małe restauracyjki, znalazłem szewca, piekarza, szwacza. Można żyć w Rzymie i 10 lat go nie poznać, ale ja bym zachęcał, żeby zwiedzać Zatybrze.