Miasto na remont kładki przy ul. Hangarowej w Szczecinie chciało przeznaczyć 400 tysięcy złotych. Oferta, która wpłynęła, jest dużo droższa.
Na przetarg wpłynęła tylko jedna oferta, która przekracza budżet o 200 tys. zł - mówił w naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" rzecznik miasta ds. inwestycji Piotr Zieliński.
- Komisja przetargowa pracuje. Kwestia kilku dni, kiedy jakieś decyzje będą podjęte. Jeśli oczywiście cała dokumentacja złożona przez oferenta będzie poprawna, to będziemy walczyć o te środki, żeby zabezpieczyć i podnieść ten budżet i to zadanie możliwie szybko zrealizować - mówił Zieliński.
Kładka prowadzi z parkingu park &ride na perony przystanku tramwajowego oraz na drugą stronę ulicy.
Problemy z budowlą zaczęły się w 2019 roku, kilka lat po oddaniu jej do użytku. Urząd Dozoru Technicznego zabronił używania wszystkich czterech wind, ponieważ fundamenty pod szybami windowymi zaczęły osiadać.
Dwa lata temu miasto naprawiło dwie windy, teraz chce naprawić pozostałe, prowadzące na perony. Miasto płaci za naprawy, ponieważ nie udało się ustalić, kto odpowiada za błędy: projektant czy wykonawca.
- Komisja przetargowa pracuje. Kwestia kilku dni, kiedy jakieś decyzje będą podjęte. Jeśli oczywiście cała dokumentacja złożona przez oferenta będzie poprawna, to będziemy walczyć o te środki, żeby zabezpieczyć i podnieść ten budżet i to zadanie możliwie szybko zrealizować - mówił Zieliński.
Kładka prowadzi z parkingu park &ride na perony przystanku tramwajowego oraz na drugą stronę ulicy.
Problemy z budowlą zaczęły się w 2019 roku, kilka lat po oddaniu jej do użytku. Urząd Dozoru Technicznego zabronił używania wszystkich czterech wind, ponieważ fundamenty pod szybami windowymi zaczęły osiadać.
Dwa lata temu miasto naprawiło dwie windy, teraz chce naprawić pozostałe, prowadzące na perony. Miasto płaci za naprawy, ponieważ nie udało się ustalić, kto odpowiada za błędy: projektant czy wykonawca.