To bilety na Pogoń, które pomogą Adasiowi Orlikowi. W południe zakończyła się licytacja trzech pakietów VIP na finał Pucharu Polski, które dla chłopca przekazał nasz słuchacz pan Przemysław.
- Mam trójkę zdrowych dzieci. To był taki zryw, żeby w jakiś sposób można było pomóc. Zostałem szczęśliwym wygranym, a ja mam takie poczucie, że mam dług wobec takich rodziców, których dzieci nie są tak zdrowe jak moje, więc serce zawsze gdzieś tam podpowiada, żeby brać udział, jeżeli można - podkreśla pan Jarosław.
W przetransportowaniu biletów do Warszawy pomoże Elżbieta Siemińska, która również angażuje się w pomoc Adasiowi. - Jestem taką wolontariuszką, jak to się mówi, z ulicy. No i ten jedyny problem, jaki się tutaj wyłonił, to że trzeba je będzie dostarczyć do Warszawy, co nie jest problemem żadnym, bo my Portowcy wszyscy razem, dla Adasia tym bardziej razem - mówi pani Elżbieta.
Pani Elżbieta także prowadzi licytacje na leczenie Adasia m.in. z koszulkami i kartami z autografami piłkarzy Pogoni.
Adaś Orlik choruje na dystrofię mięśniową Duchenne'a. Ratunkiem dla chłopca jest terapia w Stanach Zjednoczonych. Kosztuje 15 milionów złotych. Tu więcej o pomocy dla Adasia.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin