Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  reklama  
Zobacz

Czekamy na wyznaczenie daty pierwszej rozprawy przed niemieckim sądem w sprawie Nord Streamu - mówił dzisiaj w "Rozmowach pod krawatem" prezes Zarządu Portów Szczecin-Świnoujście Jarosław Siergiej. Fot. Łukasz Szełemej [PR Szczecin]
Czekamy na wyznaczenie daty pierwszej rozprawy przed niemieckim sądem w sprawie Nord Streamu - mówił dzisiaj w "Rozmowach pod krawatem" prezes Zarządu Portów Szczecin-Świnoujście Jarosław Siergiej. Fot. Łukasz Szełemej [PR Szczecin]
Czekamy na wyznaczenie daty pierwszej rozprawy przed niemieckim sądem w sprawie Nord Streamu - mówił dzisiaj w "Rozmowach pod krawatem" prezes Zarządu Portów Szczecin-Świnoujście Jarosław Siergiej.
We wtorek prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew i kanclerz Niemiec Angela Merkel odkręcili kurek gazociągu Nord Stream, w ten sposób uruchomiono kontrowersyjną dla polskiej strony inwestycję. Rurą na dnie Bałtyku płynie już gaz - dlaczego Zarząd Portów zdecydował się na postępowanie przed sądem w Hamburgu?

Chodzi o decyzję niemieckiego Urzędu Żeglugi i Hydrografii, który wydał zgodę na ułożenie rury. Jak tłumaczył dziś Jarosław Siergiej - bez uwzględnienia argumentów strony polskiej. - Nie negujemy tej inwestycji jako inwestycji, natomiast nasze obawy wzbudza sposób ułożenia tego rurociągu na północnym szlaku żeglugowym do Świnoujścia. Inwestycja jednego przedsiębiorcy nie może utrudniać działalności gospodarczej innemu przedsiębiorcy - uważa Siergiej.

W zeszły wtorek obyła się uroczysta inauguracja działalności Nord Streamu - wśród zaproszonych gości kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew i... Jarosław Siergiej. Prezes Zarządu Portów nie wykorzystał jednak zaproszenia, bo jak stwierdził "miał inne obowiązki". To wywołało lawinę komentarzy w mediach.

Dzisiaj w "Rozmowie pod krawatem" Siergiej zapewniał, że słuchacze Radia Szczecin powinni go zrozumieć. - Zaproszenie przyszło z odpowiednim wyprzedzeniem, natomiast nie na tyle wcześniej, żebym mógł przełożyć sprawy, które zostały zaplanowane. Obowiązki, które sobie wyznaczyłem i spotkania, do których byłem zobowiązany, niestety, uniemożliwiły mi wyjazd - tłumaczył Siergiej.

Jarosław Siergiej zapewnił, że kwestie związane z Nord Streamem są "pod kontrolą".
Inwestycja jednego przedsiębiorcy nie może utrudniać działalności gospodarczej innemu przedsiębiorcy - uważa Siergiej.
Prezes Zarządu Portów nie wykorzystał jednak zaproszenia, bo jak stwierdził "miał inne obowiązki".

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty