Pogoń Szczecin i Piast Gliwice podzieliły się punktami. W piątkowym ligowym pojedynku drużyna Czesława Michniewicza zremisowała na Górnym Śląsku bezbramkowo z aktualnym liderem Ekstraklasy.
Niemal pewną okazję do zdobycia bramki w 86. minucie zmarnował piłkarz Portowców Adam Frączczak.
- Była do w miarę dobra sytuacja, ale ja trochę byłem spóźniony. Kąt był ostry, a bramkarz Piasta dodatkowo mi go jeszcze skrócił. Może powinienem szukać bardziej podania do Łukasza Zwolińskiego, który był w polu karnym... Wybrałem strzał głową w krótki róg. Niestety, nie udało się - tłumaczył po meczu Frączczak.
Frączczak nie będzie mógł wystąpić w kolejnym meczu Pogoni. W Gliwicach otrzymał żółtą kartkę. To już jego dziewiąte takie upomnienie w tym sezonie, a to oznacza karę pauzy w najbliższym spotkaniu Portowców. 28 lutego szczecinianie podejmą Termialkę Bruk-Bet NIeciecza.
Podopieczni Czesława Michniewicza zajmują - po występie w Gliwicach - trzecia lokatę w tabeli piłkarskiej Ekstraklasy. Do lidera - Piasta - tracą siedem punktów.