Piłkarze Pogoni sprawili niespodziankę w grupie mistrzowskiej ekstraklasy. Szczecinianie zremisowali na wyjeździe z wyżej notowanym Lechem Poznań 0:0 w 32. kolejce rozgrywek.
Portowcy zrehabilitowali się za ostatnią porażkę z Kolejorzem w stolicy Wielkopolski kiedy 9 czerwca przegrali 0:4.
O środowym spotkaniu z Lechem mówi pomocnik Dumy Pomorza Tomas Podstawski.
- Próbowaliśmy od początku grać i strzelić bramkę. Mieliśmy 2-3 stuprocentowe sytuacje, z których nie mogliśmy nie skorzystać. Potem w drugiej połowie nie mieliśmy tej samej siły, żeby też stosować wysoki pressing i utrzymać się przy piłce. Ale czuję, że cała drużyna jest zadowolona z tego, że robimy postępy i walczyliśmy do końca żeby zdobyć punkty - mówił Podstawski.
Ekipa trenera Kosty Runjaića, po remisie w Poznaniu, nadal zajmuje 8. miejsce w tabeli. W kolejnym meczu grupy mistrzowskiej ekstraklasy piłkarze Pogoni Szczecin w poniedziałek pod Wawelem zmierzą się z Cracovią Kraków.
O środowym spotkaniu z Lechem mówi pomocnik Dumy Pomorza Tomas Podstawski.
- Próbowaliśmy od początku grać i strzelić bramkę. Mieliśmy 2-3 stuprocentowe sytuacje, z których nie mogliśmy nie skorzystać. Potem w drugiej połowie nie mieliśmy tej samej siły, żeby też stosować wysoki pressing i utrzymać się przy piłce. Ale czuję, że cała drużyna jest zadowolona z tego, że robimy postępy i walczyliśmy do końca żeby zdobyć punkty - mówił Podstawski.
Ekipa trenera Kosty Runjaića, po remisie w Poznaniu, nadal zajmuje 8. miejsce w tabeli. W kolejnym meczu grupy mistrzowskiej ekstraklasy piłkarze Pogoni Szczecin w poniedziałek pod Wawelem zmierzą się z Cracovią Kraków.