Trudne zadanie czeka w sobotę halowych piłkarzy Pogoni 04 Szczecin, którzy muszą wygrać w Krakowie z Wisłą, aby pozostać w walce o awans do finału mistrzostw Polski.
Podopieczni trenera Gerarda Juszczaka po dwóch porażkach na własnym parkiecie w półfinałowej rywalizacji play-off do trzech zwycięstw przegrywają z Białą Gwiazdą 0:2.
Nadziei na sukces pod Wawelem nie traci jeden z najlepszych futsalistów zero-czwórki Łukasz Tubacki. - My z Wisłą nigdy nie zagraliśmy słabo na wyjeździe, dlatego jestem pełen wiary. Oddamy tam 200 procent zdrowia - mówi Tubacki.
Sobotni mecz futsalistów Wisły z Pogonią 04 rozpocznie się o godzinie 18 w Krakowie. Jeżeli szczecinianie wygrają dziś z Białą Gwiazdą, to w niedzielę w Krakowie obie drużyny zagrają po raz czwarty.
Nadziei na sukces pod Wawelem nie traci jeden z najlepszych futsalistów zero-czwórki Łukasz Tubacki. - My z Wisłą nigdy nie zagraliśmy słabo na wyjeździe, dlatego jestem pełen wiary. Oddamy tam 200 procent zdrowia - mówi Tubacki.
Sobotni mecz futsalistów Wisły z Pogonią 04 rozpocznie się o godzinie 18 w Krakowie. Jeżeli szczecinianie wygrają dziś z Białą Gwiazdą, to w niedzielę w Krakowie obie drużyny zagrają po raz czwarty.