W Malarni, czyli scenie kameralnej Teatru Współczesnego w Szczecinie trwają ostatnie przygotowania do piątkowej premiery. Realizowana jest tam sztuka "Wracaj" Przemysława Pilarskiego.
Nad przedstawieniem pracuje Anna Augustynowicz, a rzecz się dzieje w powojennym Radomiu.
Spektakl "Wracaj" Przemysława Pilarskiego został ubiegłorocznym laureatem Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej.
- Nasze przedstawienie powstało w koprodukcji Teatru Powszechnego w Łodzi i Teatru Współczesnego w Szczecinie. Pierwsza premiera miała miejsce na zakończenie Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi - mówi reżyserka przedstawienia i dyrektorka artystyczna Teatru Współczesnego, Anna Augustynowicz.
To opowieść niezwykła - mówi dalej Augustynowicz.
- Historia dotyczy przestrzeni pożydowskiego mieszkania w Radomiu, które jest zasiedlone przez rodzinę składającą się z matki, syna i córki... - opowiada Anna Augustynowicz.
Do tego domu powraca Bobby Kleks próbując odnaleźć się w przestrzeni zasiedlonej już przez innych. Premiera w piątek o godz. 19.30.
Spektakl "Wracaj" Przemysława Pilarskiego został ubiegłorocznym laureatem Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej.
- Nasze przedstawienie powstało w koprodukcji Teatru Powszechnego w Łodzi i Teatru Współczesnego w Szczecinie. Pierwsza premiera miała miejsce na zakończenie Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi - mówi reżyserka przedstawienia i dyrektorka artystyczna Teatru Współczesnego, Anna Augustynowicz.
To opowieść niezwykła - mówi dalej Augustynowicz.
- Historia dotyczy przestrzeni pożydowskiego mieszkania w Radomiu, które jest zasiedlone przez rodzinę składającą się z matki, syna i córki... - opowiada Anna Augustynowicz.
Do tego domu powraca Bobby Kleks próbując odnaleźć się w przestrzeni zasiedlonej już przez innych. Premiera w piątek o godz. 19.30.