Już w piątek pierwsza premiera, w nowym sezonie, w Teatrze Współczesnym w Szczecinie.
Będzie dramat Maliny Prześlugi, zatytułowany „Wszystko jest dobrze, jesteśmy szczęśliwi".
- Myślę, że ten spektakl jest takim powodem do zatrzymania się. Żyjemy w jakimś kloszu, dobrobycie i nie dopuszczamy do tego, że wszystko to, co dzieje się na zewnątrz też nas dotyczy - mówi reżyserka przedstawienia Natalia Sołtysik.
Premiera w piątek o godzinie 19 w Malarnii, czyli na scenie kameralnej Teatru Współczesnego.
- Myślę, że ten spektakl jest takim powodem do zatrzymania się. Żyjemy w jakimś kloszu, dobrobycie i nie dopuszczamy do tego, że wszystko to, co dzieje się na zewnątrz też nas dotyczy - mówi reżyserka przedstawienia Natalia Sołtysik.
Premiera w piątek o godzinie 19 w Malarnii, czyli na scenie kameralnej Teatru Współczesnego.