Historię legendarnego pięściarza Tadeusza "Teddy’ego" Pietrzykowskiego, który zdobył tytuł mistrza wszechwag niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau zekranizował Maciej Barczewski.
Film zatytułowany "Mistrz" będzie miał swój przedpremierowy pokaz w poniedziałek na 48. Ińskim Lecie Filmowym. Seanse o godz. 13 i 16 w kinie Morena.
W niedzielę z publicznością spotkał się Jan Jakub Kolski, który prezentował swój najnowszy film "Republika dzieci". Scenariusz pomagała pisać jego córka, Pola.
- Dzieci mają czystą wyobraźnię, w tej ofercie było mnóstwo oryginalnych i ciekawych rzeczy, które weszły do filmu. Poza tym ona umie opiniować i opiniuje bezlitośnie, ale też niezwykle celnie moje pomysły. Mówi: Tato! Przecież dzieci nie zrozumieją o co chodzi, ale myślę, że śmiało mogę Polę nazwać współscenarzystką - przyznał podczas spotkania z widzami reżyser.
Zapraszamy też na krótkometrażowe filmy Davida Lyncha - zapowiada dyrektor artystyczny festiwalu, Przemysław Lewandowski.
- Mamy jego długie metraże, są to filmy kultowe, ale bardzo mało osób wie, że zanim powstała "Głowa do wycierania" Lynch realizował przede wszystkim filmy krótkometrażowe, początkowo animacje i dopiero "Głowa do wycierania" była połączeniem filmu fabularnego z animacją - zaznaczył.
Krótkie metraże Lyncha o godz. 16 w "Jaskini Zapomnianych Snów", czyli sali kinowej w szkolnej hali sportowej w Ińsku.
W niedzielę z publicznością spotkał się Jan Jakub Kolski, który prezentował swój najnowszy film "Republika dzieci". Scenariusz pomagała pisać jego córka, Pola.
- Dzieci mają czystą wyobraźnię, w tej ofercie było mnóstwo oryginalnych i ciekawych rzeczy, które weszły do filmu. Poza tym ona umie opiniować i opiniuje bezlitośnie, ale też niezwykle celnie moje pomysły. Mówi: Tato! Przecież dzieci nie zrozumieją o co chodzi, ale myślę, że śmiało mogę Polę nazwać współscenarzystką - przyznał podczas spotkania z widzami reżyser.
Zapraszamy też na krótkometrażowe filmy Davida Lyncha - zapowiada dyrektor artystyczny festiwalu, Przemysław Lewandowski.
- Mamy jego długie metraże, są to filmy kultowe, ale bardzo mało osób wie, że zanim powstała "Głowa do wycierania" Lynch realizował przede wszystkim filmy krótkometrażowe, początkowo animacje i dopiero "Głowa do wycierania" była połączeniem filmu fabularnego z animacją - zaznaczył.
Krótkie metraże Lyncha o godz. 16 w "Jaskini Zapomnianych Snów", czyli sali kinowej w szkolnej hali sportowej w Ińsku.
- Dzieci mają czystą wyobraźnię, w tej ofercie było mnóstwo oryginalnych i ciekawych rzeczy, które weszły do filmu. Poza tym ona umie opiniować i opiniuje bezlitośnie, ale też niezwykle celnie moje pomysły. Mówi: Tato! Przecież dzieci nie zrozumieją o co chodzi, ale myślę, że śmiało mogę Polę nazwać współscenarzystką - przyznał podczas spotkania z widzami reżyser.