Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział, że najważniejszą sprawą będą rozmowy na temat zbliżenia Ukrainy do Unii Europejskiej.
- Podjąłem decyzję o udziale w spotkaniu ministerialnym Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w Kijowie w czwartek. Będzie to okazja do przeprowadzenia rozmów z ukraińskimi władzami i przedstawicielami opozycji - powiedział Sikorski.
Jeżeli chcecie żyć, jak Europejczycy musicie protestować - taki apel skierował do Ukraińców Witalij Kliczko. Lider opozycyjnej partii UDAR w rozmowie z CNN zapowiedział, że protesty będą trwały.
- Ten rząd odebrał ludziom nadzieję na zmianę, na lepsze życie zgodne z europejskimi standardami. To jest główny problem. Dlatego zwracamy się do ludzi. Jeżeli chcecie żyć jak Europejczycy, musicie wyjść na ulice i w pokojowy sposób zaprotestować przeciwko temu rządowi - powiedział Kliczko.
We wtorek parlament Ukrainy odrzucił wniosek o odwołanie rządu premiera Mykoły Azarowa. On sam podczas debaty przed głosowaniem wyjaśniał, że rozmowy w sprawie integracji z Unią Europejską będą kontynuowane. Podkreślił jednak, że porozumienie stowarzyszeniowe musi być zgodne z interesami prowadzonymi z Rosją.
Demonstrujący przed parlamentem Ukraińcy domagają się dymisji rządu i prezydenta oraz podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Protest trwa od 21 listopada, kiedy rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania tej umowy.
W miniony weekend demonstracje przybrały na sile. W niedzielę, podczas antyrządowego protestu w Kijowie, doszło do zamieszek i starć z policją. Rannych zostało ponad 160 osób.
TVN24/x-news CNN Newsource/x-news
Jeżeli chcecie żyć, jak Europejczycy musicie protestować - taki apel skierował do Ukraińców Witalij Kliczko. Lider opozycyjnej partii UDAR w rozmowie z CNN zapowiedział, że protesty będą trwały.
- Ten rząd odebrał ludziom nadzieję na zmianę, na lepsze życie zgodne z europejskimi standardami. To jest główny problem. Dlatego zwracamy się do ludzi. Jeżeli chcecie żyć jak Europejczycy, musicie wyjść na ulice i w pokojowy sposób zaprotestować przeciwko temu rządowi - powiedział Kliczko.
We wtorek parlament Ukrainy odrzucił wniosek o odwołanie rządu premiera Mykoły Azarowa. On sam podczas debaty przed głosowaniem wyjaśniał, że rozmowy w sprawie integracji z Unią Europejską będą kontynuowane. Podkreślił jednak, że porozumienie stowarzyszeniowe musi być zgodne z interesami prowadzonymi z Rosją.
Demonstrujący przed parlamentem Ukraińcy domagają się dymisji rządu i prezydenta oraz podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Protest trwa od 21 listopada, kiedy rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania tej umowy.
W miniony weekend demonstracje przybrały na sile. W niedzielę, podczas antyrządowego protestu w Kijowie, doszło do zamieszek i starć z policją. Rannych zostało ponad 160 osób.
TVN24/x-news CNN Newsource/x-news