Putin jest na przegranym. Pytanie tylko ile nam guzów nabije i ile nam krwi upuści - tak o rosyjsko-ukraińskim konflikcie mówi były prezydent Lech Wałęsa.
Według Wałęsy, ONZ albo NATO powinny stworzyć grupę, która będzie negocjowała z Putinem pokojowe rozwiązanie sporu.
Były prezydent uważa też, że należy zwiększać obecność NATO w Polsce.
- Dobrze, jak są siły odstraszające. To wyhamowuje i kieruje Putina na drogę pokoju - stwierdził Wałęsa.
Decyzja o wzmocnieniu wielonarodowego korpusu NATO w Szczecinie może zapaść we wrześniu. Nowe rozkazy będą wydane podczas szczytu państw Sojuszu Północnoatlantyckiego w Walii.
Ukraina poprosiła NATO i Unię Europejską o wojskową. O wsparcie zaapelował minister spraw zagranicznych.
Na wschodzie Ukrainy od miesięcy trwają walki sił rządowych z prorosyjskimi separatystami.
Wcześniej Rosja anektowała ukraiński Półwysep Krymski. Konflikt wybuchł po tym, jak władzę na Ukrainie przejęła proeuropejska opozycja.