Projekt ustawy o sprzedaży ziemi może naruszać konstytucję -mówią posłowie PO i PSL. Zapowiadają wniosek o skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.
Nowe przepisy ingerują w prywatną własność i dają nowe oraz szerokie uprawnienia prezesowi ANR, a to jest niebezpieczne - podkreślał w piątkowej "Rozmowie pod krawatem" poseł PO Arkadiusz Marchewka.
- Wątpliwości i strach budzą szerokie kompetencje prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych, który będzie mógł odebrać ziemię rolnikom. Są limity, które mówią np. że rolnicy nie będą mogli mieć więcej niż 300 hektarów. Są i inne szkodliwe zapisy, a to moim zdaniem zamach na prawo dziedziczenia i prawo własności - twierdzi Arkadiusz Marchewka.
Ustawa trafiła w czwartek do Sejmu. Zakłada między innymi wstrzymanie sprzedaży państwowych gruntów rolnych na pięć lat. W tym okresie rolnicy będą mogli ją jedynie dzierżawić. Nabywcą gruntów mają być tylko rolnicy indywidualni. Przepisy mają uniemożliwić sprzedaż gruntów obcokrajowcom, gdy w połowie roku rynek ziemi zostanie uwolniony. Wprowadzenia zmian od lat domagali się zachodniopomorscy rolnicy.
Posłowie w piątek zajęli się wnioskiem opozycji (PO, PSL i Nowoczesnej) o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Sejm odrzucił ten postulat. Przed głosowaniem odbyła się burzliwa debata. Ostatecznie projekt został skierowany do dalszych prac w komisjach.
Posłuchaj rozmowy z Arkadiuszem Marchewką
- Wątpliwości i strach budzą szerokie kompetencje prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych, który będzie mógł odebrać ziemię rolnikom. Są limity, które mówią np. że rolnicy nie będą mogli mieć więcej niż 300 hektarów. Są i inne szkodliwe zapisy, a to moim zdaniem zamach na prawo dziedziczenia i prawo własności - twierdzi Arkadiusz Marchewka.
Ustawa trafiła w czwartek do Sejmu. Zakłada między innymi wstrzymanie sprzedaży państwowych gruntów rolnych na pięć lat. W tym okresie rolnicy będą mogli ją jedynie dzierżawić. Nabywcą gruntów mają być tylko rolnicy indywidualni. Przepisy mają uniemożliwić sprzedaż gruntów obcokrajowcom, gdy w połowie roku rynek ziemi zostanie uwolniony. Wprowadzenia zmian od lat domagali się zachodniopomorscy rolnicy.
Posłowie w piątek zajęli się wnioskiem opozycji (PO, PSL i Nowoczesnej) o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Sejm odrzucił ten postulat. Przed głosowaniem odbyła się burzliwa debata. Ostatecznie projekt został skierowany do dalszych prac w komisjach.
Posłuchaj rozmowy z Arkadiuszem Marchewką