Problemy ze wspólnym oświadczeniem, które ma być opublikowane po szczycie Unia Europejska-Ukraina w Kijowie. W czwartek, na zakończenie dwudniowego spotkania, okaże się czy uda się przezwyciężyć różnice zdań wśród państw członkowskich i czy wspólne oświadczenie wspomni o europejskich aspiracjach Ukrainy.
Według unijnych dyplomatów, nie ma jednomyślnej zgody krajów członkowskich na zapis w dokumencie kończącym szczyt o uznaniu europejskich aspiracji Ukrainy. Najgłośniej protestuje Holandia, której dyplomaci informują, że nie mogą zaakceptować takiego zapisu, skoro nie tak dawno parlament tego kraju ratyfikował umowę stowarzyszeniową Unii z Ukrainą ze specjalną deklaracją, że nie prowadzi ona do automatycznego członkostwa tego kraju we Wspólnocie.
W czwartek do ostatniej chwili mają być prowadzone negocjacje w sprawie dokumentu kończącego szczyt. Jest on organizowany w najlepszej od lat atmosferze w relacjach Brukseli z Kijowem. Od miesiąca Ukraińcy mogą wjeżdżać do Unii bez wiz, na co czekali od dawna, a dwa dni temu zakończona została ratyfikacja umowy stowarzyszeniowej, która wejdzie w życie od września.