Około 12 tysięcy imigrantów zmierzających do Włoch zawróciła na wodach Morza Śródziemnego libijska straż przybrzeżna w ciągu ostatnich tygodni.
- Libijczycy na swoich wodach terytorialnych zaczęli zawracać łodzie i pontony, Włosi zafundowali im kutry pościgowe i przeszkolili załogi - zaznaczył Piotr Kowalczuk.
Jak dodał, z libijskich wód przybrzeżnych znikają też statki organizacji pozarządowych.
- Te organizacje niby ratowały tonących ludzi, a w rzeczywistości dotyczyło to najwyżej 10 procent tych, których przetransportowali do Włoch. Musimy pamiętać, że organizacje pozarządowe przetransportowały 37 procent wszystkich migrantów. Cóż tam, na wodach przybrzeżnych Libii, się odbywało?! Tam nie chodziło o nie chodziło o ratowanie ludzi, ale o ich przeładunek - podkreślił Piotr Kowalczuk.
W tym roku do Włoch przybyło już około 100 tys. imigrantów z Libii. Szacuje się, że do końca roku może ich być dwa razy więcej.