Referendum niepodległościowe trwa w Katalonii. Przed kilkoma lokalami referendalnymi policja użyła siły i strzelała do zebranych gumowymi kulami. Rannych zostało około 40 osób.
Ze zdjęć i wypowiedzi zamieszczonych w sieciach społecznościowych wynika, że wśród poszkodowanych są osoby starsze. Lider katalońskiego rządu Carles Puigdemont zapowiedział, że zaskarży agresję policyjną do sądu.
Dla uczestniczącego w referendum 65-letniego Marcusa Penii, który nie jest zwolennikiem niepodległości, użycie siły wobec głosujących jest niewytłumaczalnym aktem przemocy.
- Do dzisiaj Katalończycy zawsze byli pokojowo nastawieni. Myślę, że to co stało się dzisiaj, kończy wszelkie możliwe pakty między Madrytem a Barceloną. Do wczoraj byłem przekonany, że negocjacje są możliwe. Jednak teraz, po tym co się stało uważam, że jeśli rozmawiać, to tylko o bardzo wysoką stawkę - mówi Marcus.
Coraz więcej lokali referendalnych jest zamykanych przez policję. Mimo to, pod otwartymi punktami wciąż ustawiają się kolejki.
Referendum zostało zakazane przez hiszpański Trybunał Konstytucyjny i nie jest wiążące. Katalońska administracja zapowiedziała, że mimo utrudnień w nocy oficjalnie poda wyniki głosowania i liczbę jego uczestników.
Dla uczestniczącego w referendum 65-letniego Marcusa Penii, który nie jest zwolennikiem niepodległości, użycie siły wobec głosujących jest niewytłumaczalnym aktem przemocy.
- Do dzisiaj Katalończycy zawsze byli pokojowo nastawieni. Myślę, że to co stało się dzisiaj, kończy wszelkie możliwe pakty między Madrytem a Barceloną. Do wczoraj byłem przekonany, że negocjacje są możliwe. Jednak teraz, po tym co się stało uważam, że jeśli rozmawiać, to tylko o bardzo wysoką stawkę - mówi Marcus.
Coraz więcej lokali referendalnych jest zamykanych przez policję. Mimo to, pod otwartymi punktami wciąż ustawiają się kolejki.
Referendum zostało zakazane przez hiszpański Trybunał Konstytucyjny i nie jest wiążące. Katalońska administracja zapowiedziała, że mimo utrudnień w nocy oficjalnie poda wyniki głosowania i liczbę jego uczestników.