Obywatelski projekt ustawy zakazujący aborcji eugenicznej został skierowany do dalszych prac sejmowych. Zgłosił go Komitet Inicjatywy Ustawodawczej #ZatrzymajAborcję. W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu.
Jak mówi Kaja Godek, pełnomocnik Komitetu "Zatrzymaj Aborcję", liczba aborcji eugenicznych w Polsce wzrasta. - Pamiętam sprawozdanie z analogicznego projektu w 2013 roku. Mówiłam wtedy o tym, że 600 dzieci w Polsce zabija się za niepełnosprawność. Dzisiaj przychodzimy do Sejmu i mówimy już o ponad 1000. Od 2002 roku 7,5 tysiąca dzieci zginęło na podstawie tej przesłanki - dodaje.
Genetyk, profesor Andrzej Kochański wyraża nadzieję, że parlament jak najszybciej uchwali prawo w pełni chroniące nienarodzone dzieci. - Żeby aborcja eugeniczna w Polsce wreszcie znalazła się tylko na kartach historii, czarnej historii z czasów totalitaryzmu - mówi profesor.
Pod projektem "Zatrzymaj aborcję" podpisało się ponad 830 tysięcy Polaków. Inicjatywę tę kilkakrotnie poparła Konferencja Episkopatu Polski.
Według danych Ministerstwa Zdrowia, w 2016 roku w Polsce przeprowadzono 1098 aborcji, z czego 1042 dotyczyło właśnie podejrzenia choroby lub niepełnosprawności. To o ponad 50 więcej niż w roku 2015.
Wcześniej Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu projekt komitetu "Ratujmy Kobiety". Projekt zakładał między innymi, że kobiety mogłyby przerwać ciążę do końca 12. tygodnia.