Na temat zmian w prawie łowieckim proponowanych przez posłów dyskutowały we wtorek senackie komisje: środowiska i rolnictwa. Klub Prawa i Sprawiedliwości wniósł do regulacji pakiet poprawek. Dotyczą one między innymi obniżenia z 18 do 15 lat wieku umożliwiającego branie udziału w polowaniach, możliwości wykorzystywania żywych zwierząt do szkoleń ptaków łowczych i psów myśliwskich oraz ponownego wprowadzenia kar za utrudnianie polowań.

- To propozycje wymagające dalszej konsultacji, ale idące w dobrym kierunku - ocenił przewodniczący senackiej komisji środowiska Zdzisław Pupa z PiS. - Proces legislacyjny jeszcze się nie zakończył. Na posiedzeniu plenarnym senatorowie również będą mogli podejmować decyzje i myślę, że takie elementy też się pojawią. Każdy senator będzie mógł zgłosić poprawki i swoje uwagi. Emocji na pewno nie zabraknie. Myślę, że generalnie ten kształt ustawy zostanie przyjęty, przy uwzględnieniu poprawek.

Ustawa ma też dostosować prawo do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. W 2014 roku Trybunał orzekł, że prawa właścicieli nieruchomości nie są wystarczająco uwzględnione podczas kształtowania obwodów łowieckich, czyli obszarów, na których myśliwi mogą prowadzić polowania.

W obecnym kształcie ustawa zwiększa nadzór ministra środowiska nad Polskim Związkiem Łowieckim i wprowadza dezubekizację władz związku. Pozwala też prywatnym właścicielom terenu, na podstawie oświadczeń złożonych do starosty, wyłączyć swoje grunty z polowań. W takim przypadku właściciel nie będzie mógł się starać o odszkodowanie z tytułu szkód łowieckich. Nowelizacja zwiększa ze 100 do 150 metrów odległości od zabudowań mieszkalnych obszaru, na którym myśliwi mogą polować.

W myśl nowych przepisów, Izby Rolnicze mogą brać udział w wyznaczaniu granic obwodów łowieckich, a ich przedstawiciel może uczestniczyć w inwentaryzacji zwierząt łownych. Szacowaniem szkód spowodowanych przez dziką zwierzynę i w trakcie polowań będzie zajmował się trzyosobowy zespół, składający się z poszkodowanego właściciela, przedstawiciela gminy oraz zarządcy koła łowieckiego. Od decyzji zespołu będzie można odwołać się do nadleśniczego, a w ostateczności do sądu.

Zgodnie ze wstępnym harmonogramem, Senat ma rozpocząć posiedzenie właśnie od prac nad nowelizacją prawa łowieckiego.