Unia Europejska potępiła atak chemiczny w Wielkiej Brytanii, zapewniła o solidarności z Londynem i wezwała Rosję do współpracy.
"Unia Europejska bardzo poważnie podchodzi do oceny brytyjskiego rządu, że jest wysoce prawdopodobne, że Rosja jest odpowiedzialna za atak" - czytamy w oświadczeniu. Ministrowie wezwali władze w Moskwie do pełnej współpracy przy wyjaśnianiu okoliczności ataku chemicznego. Napisali, że Unia jest zaszokowana agresywnym użyciem w Europie, po raz pierwszy od ponad 70 lat, środka chemicznego, wyprodukowanego w Rosji. Szefowie dyplomacji podkreślili, że wykorzystanie broni chemicznej jest niedopuszczalne, jest złamaniem międzynarodowego prawa i stanowi zagrożenie dla wszystkich.
Ministrowie, w imieniu swoich krajów, wsparli wysiłki Wielkiej Brytanii zmierzające do postawienia przed sądem osób odpowiedzialnych za atak chemiczny. Zgodnie z oczekiwaniami, w oświadczeniu nie ma wzmianki o możliwych unijnych sankcjach wobec Rosji.
O reakcji Unii na atak mają rozmawiać europejscy przywódcy na rozpoczynającym się w czwartek dwudniowym szczycie. Premier Theresa May ma zdać relacje z dochodzenia. Nie jest wykluczone, że zamiast unijnych sankcji, niektóre kraje pójdą śladem Wielkiej Brytanii i też wyrzucą rosyjskich dyplomatów.