W Tajlandii wznowiono operację wydobywania na powierzchnię pozostałych dziewięciu osób uwięzionych w jaskini Tham Luang - podały media, powołując się na źródła w lokalnych władzach. W niedzielę na powierzchnię wyprowadzono czterech chłopców.
Zdaniem ratowników, dotarcie do pozostałych w jaskini osób zajmie około czterech godzin, czyli odbędzie się szybciej niż niedzielna część akcji. To ze względu na niższy poziom wody, która sukcesywnie jest wypompowywana. W operacji uczestniczą wspólnie tajlandzcy i zagraniczni płetwonurkowie. Tak jak w niedzielę - w drodze powrotnej każdemu z chłopców towarzyszyć ma dwóch płetwonurków. Najprawdopodobniej będę oni wyprowadzani w trzech grupach po trzy osoby.
Jak poinformowały władze Tajlandii stan uratowanych już chłopców jest dobry. W ostatniej grupie wyprowadzanych na powierzchnię ma się znaleźć 25-letni trener, który przez ponad dwa tygodnie towarzyszył pod ziemią uwięzionym chłopcom.