Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że ma nadzieję, iż w piątek szef NIK Marian Banaś zrezygnuje z funkcji.
Premier mówił, że po zapoznaniu się z raportem CBA "doszedł do przekonania, że wnioski z tego raportu powinny skłaniać (...) Mariana Banasia do podania się do dymisji". Szef rządu dodał, że myśli, iż dojdzie do tego jeszcze dziś. Zapowiedział też "plan B" jeśli tak się nie stanie. Premier nie sprecyzował na czym polega ten plan.
Szef Najwyższej Izby Kontroli był sprawdzany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne po medialnych publikacjach podnoszących wątpliwości wokół zebranego przez niego majątku Marian Banaś zapewnia, że działał zgodnie z prawem. Złożył pozew cywilny przeciwko telewizji TVN i autorowi materiału, w którym domaga się przeprosin, sprostowania i zapłaty stosownej kwoty na cel społeczny.
Dodaj komentarz 3 komentarze
nie lubię typa, ale szczerze powiedziawszy Banaś byłby głupi, gdyby teraz ustąpił.
A groźby ze strony partyjnych funkcjonariuszy mógłby skontrować np. kontrolą ich majątków.
A MAJĄ CZEGO SIĘ BAC!
chyba, że "wariant B" jest naprawdę "be"... No, ale to już nie te czasy, jak za czasów Pańki
jak widać - głupi nie jest.
Fajnymi ZAUFANYMI ludźmi otacza się Kaczyński
zaiste fajnymi!
a tak na marginesie - Banasiowi wywleczono kamienice i kumpli
a co tam słychać z nieruchomościami i majątkiem Morawieckiego?
Może też warto "poskrobać", bo kluczy, mataczy i ukrywa, a to brzydko pachnie