Rozstrzyga się przyszłość prezesa NIK Mariana Banasia. W piątek Centralne Biuro Antykorupcyjne skierowało do prokuratury zawiadomienie po kontroli oświadczeń majątkowych urzędnika. Sprawę komentują politycy.
- Prawo i Sprawiedliwość oczekuje na dymisję prezesa Najwyższej Izby Kontroli - mówi senator tej partii, Wojciech Skurkiewicz. Dodał, że zapowiadany przez premiera "plan B" wobec szefa NIK będzie zrealizowany, skoro mówią o nim czołowi przedstawiciele partii.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek sugerowała w piątek, że jeśli Marian Banaś nie odejdzie dobrowolnie, to niewykluczone są zmiany w ustawie o NIK.
Poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski uważa, że tę sprawę można rozwiązać inaczej, niż poprzez zmiany ustawowe. Mówi, że zamiast zmian ustawowych, Mariana Banasia można by postawić przed Trybunałem Stanu. - Do tego trzeba tylko i wyłącznie dobrej woli politycznej - komentował Gawkowski.
Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że PiS nie powinno liczyć na to, że opozycja pomoże zmienić prawo, aby rozwiązać problem z NIK. Sawicki mówił, że konstytucji ani ustaw nie można zmieniać "dla jednego Banasia". W jego opinii, PiS samo powinno znaleźć rozwiązanie problemu.
Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki uważa, że zamiast zmian w prawie powinno dojść do dymisji szefów służb specjalnych: Mariusza Kamińskiego - szefa MSWiA oraz koordynatora służb specjalnych, a także szefów CBA i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
W piątek prezes NIK Marian Banaś w oświadczeniu "kategorycznie zaprzeczył" zarzutom, jakoby zatajał swój stan majątkowy i ma nieudokumentowane źródła dochodów. Podkreślił również, że jest gotowy do składania wszelkich wyjaśnień i ze spokojem czeka na finał sprawy.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek sugerowała w piątek, że jeśli Marian Banaś nie odejdzie dobrowolnie, to niewykluczone są zmiany w ustawie o NIK.
Poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski uważa, że tę sprawę można rozwiązać inaczej, niż poprzez zmiany ustawowe. Mówi, że zamiast zmian ustawowych, Mariana Banasia można by postawić przed Trybunałem Stanu. - Do tego trzeba tylko i wyłącznie dobrej woli politycznej - komentował Gawkowski.
Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że PiS nie powinno liczyć na to, że opozycja pomoże zmienić prawo, aby rozwiązać problem z NIK. Sawicki mówił, że konstytucji ani ustaw nie można zmieniać "dla jednego Banasia". W jego opinii, PiS samo powinno znaleźć rozwiązanie problemu.
Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki uważa, że zamiast zmian w prawie powinno dojść do dymisji szefów służb specjalnych: Mariusza Kamińskiego - szefa MSWiA oraz koordynatora służb specjalnych, a także szefów CBA i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
W piątek prezes NIK Marian Banaś w oświadczeniu "kategorycznie zaprzeczył" zarzutom, jakoby zatajał swój stan majątkowy i ma nieudokumentowane źródła dochodów. Podkreślił również, że jest gotowy do składania wszelkich wyjaśnień i ze spokojem czeka na finał sprawy.
- Prawo i Sprawiedliwość oczekuje na dymisję prezesa Najwyższej Izby Kontroli - mówi senator tej partii, Wojciech Skurkiewicz.
Poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski uważa, że tę sprawę można rozwiązać inaczej, niż poprzez zmiany ustawowe.
Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że PiS nie powinno liczyć na to, że opozycja pomoże zmienić prawo, aby rozwiązać problem z NIK.