Niemieckie landy wprowadzają kary za nieprzestrzeganie zasad ograniczających życie społeczne. Nie reguluje tego bowiem federalna ustawa dotycząca ochrony przed zakażeniami koronawirusem.
Według policji dochodzi do wielu przypadków łamania przepisów.
Władze poszczególnych landów obawiają się, że w czasie Świąt Wielkanocnych Niemcy masowo wyjdą z domów, co zwiększy ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Dlatego landy opracowują własne katalogi kar.
W Berlinie za poruszanie się bez dokumentów grozi mandat w wysokości 75 euro. Za niezachowanie półtorametrowej odległości między ludźmi można zapłacić 500 euro. Taka sama kara grozi za nieuzasadnione odwiedziny znajomego. Recydywiści mogą zapłacić nawet 25 tysięcy euro. We wszystkich landach szczególnie surowo są karane odwiedziny w szpitalach i domach opieki.
Dotychczas w Niemczech zarejestrowano prawie 85 tysięcy zakażeń koronawirusem. Zmarło 1107 osób. Odsetek ofiar śmiertelnych koronawirusa w Niemczech wynosi 1,3 procent.
Władze poszczególnych landów obawiają się, że w czasie Świąt Wielkanocnych Niemcy masowo wyjdą z domów, co zwiększy ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa. Dlatego landy opracowują własne katalogi kar.
W Berlinie za poruszanie się bez dokumentów grozi mandat w wysokości 75 euro. Za niezachowanie półtorametrowej odległości między ludźmi można zapłacić 500 euro. Taka sama kara grozi za nieuzasadnione odwiedziny znajomego. Recydywiści mogą zapłacić nawet 25 tysięcy euro. We wszystkich landach szczególnie surowo są karane odwiedziny w szpitalach i domach opieki.
Dotychczas w Niemczech zarejestrowano prawie 85 tysięcy zakażeń koronawirusem. Zmarło 1107 osób. Odsetek ofiar śmiertelnych koronawirusa w Niemczech wynosi 1,3 procent.