- Polska może być beneficjentem odtwarzania łańcuchów dostaw, po pewnym trendzie deglobalizacyjnym, który się zarysował, ale przecież nie całkowitym odwrocie od globalizacji, tylko właśnie pewnej korekcie globalizacyjne., Polska ma szansę być mocnym ogniwem odbudowujących się łańcuchów dostaw, produkcji czy wartości dodanej - tłumaczył premier.
Szef polskiego rządu zaznaczył, że odbudowa polskiej i światowej gospodarki nastąpi po zakończeniu wojny na Ukrainie.