Kolejne biura podróży z Polski odwołują zaplanowane wycieczki i loty na południową część greckiej wyspy Rodos.
Z kilku największych biur podróży w Polsce tylko jeden podmiot zdecydował się na całkowite odwołanie wycieczek na Rodos. Pozostali touroperatorzy proponują klientom zmianę hoteli na te położone w północnej części wyspy, która na chwilę obecną jest bezpieczna, a także zmianę terminu wycieczki lub jej kierunku. Pożary objęły lasy w centrum wyspy Rodos i niektóre miejscowości na południowym wschodzie. Lokalne władze ewakuowały turystów między innymi z Lardos, Kiotari oraz Pefkos. Resort spraw zagranicznych Grecji we współpracy z ambasadami otworzył na lotnisku w Rodos centrum pomocy dla zagranicznych turystów, mające ułatwiać wylot cudzoziemcom, którzy podczas ewakuacji stracili bilety lub dokumenty.
ytuację na wyspie i w całej Grecji na bieżąco monitoruje też polskie MSZ i ambasada RP w Atenach. Ich komunikaty można znaleźć na stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych. Numer alarmowego telefonu dyżurnego do polskiej ambasady w Grecji to: +30 693 655 4629. Według danych MSZ (stan na 19:00) życie obywateli Polski nie jest zagrożone.
Liczba ewakuowanych osób z terenów zagrożonych na wyspie Rodos przekroczyła 19 tysięcy, w tym 1200 Polaków. Rzecznik greckiej policji powiedział, że była to dotychczas największa tego typu operacja w Grecji. Strażacy szacują, że pożarami zagrożonych jest około dziesięciu procent powierzchni wyspy.