Relacje Unii z USA po wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich - to będzie jeden z głównych tematów nieformalnego szczytu w Budapeszcie.
Unia Europejska na razie wzięła głęboki oddech i czeka. Czeka na pierwsze decyzje nowego prezydenta USA. „Za wcześnie na dyskusje o tym, co może zrobić Unia, bo nowa amerykańska administracja rozpocznie prace na początku przyszłego roku” - tak rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer odpowiadał na pytania o reakcję 27-mki. „Komisja przygotowała się na zwycięstwo obu kandydatów” - dodał.
Są różne scenariusze rozpisane, w tym te najczarniejsze, na przykład wojna handlowa z USA i działania odwetowe, jeśli Trump, jak zapowiadał w kampanii, nałoży 20-procentowe cła na towary z Europy. Jest niepokój, ale nie ma paniki - mówią dyplomaci. A jeden z nich skomentował tak - "Unia Europejska jest szanowaną, dostojną damą po 70-tce a nie wątłą, młodszą siostrą USA i jest przygotowana, by stawić czoła wyzwaniom".