Żandarmeria Wojskowa zabezpieczyła szczątki drona, który w niedzielę wieczorem rozbił się pod Terespolem w województwie lubelskim. Prokuratura prowadzi śledztwo po odkryciu w sobotę szczątków drona w miejscowości Majdan - Sielec.
Białoruski działacz opozycyjny Paweł Łatuszka zwrócił uwagę, że Aleksander Łukaszenka udostępnia przestrzeń powietrzną Rosji. - Jeżeli Łukaszenka twierdzi, że jest prezydentem, to dlaczego nie zestrzeliwuje tych dronów, gdy przekraczają granicę Białorusi? Przecież drony spadały już nawet i w Homlu na Białorusi, w Mińsku. Łukaszenka jest sojusznikom Rosji i z tego to wszystko wynika - powiedział Łotuszka.
Paweł Łatuszka przypomniał, że drony spadały w ostatnim czasie też na terytorium Litwy i Łotwy.
Jak ustalili reporterzy TVN24, wojsko na swoich radarach widziało drona, który potem spadł niedaleko przejścia granicznego w Terespolu.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin
