Radio SzczecinRadio Szczecin » Biznes
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Sławomir Orlik [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Sławomir Orlik [Radio Szczecin/Archiwum]
Odszkodowania dla rolników za wystąpienie ptasiej grypy mają pokryć ich straty na zasadach rynkowych - zapowiada wiceminister rolnictwa Ewa Lech. W tym miesiącu na terenie kraju wykryto 15 ognisk wirusa H5N8. Najwięcej w województwie lubuskim, w rejonie zakładów produkcyjnych.
Ewa Lech wyjaśnia, że wysokość odszkodowań reguluje rozporządzenie wydane przez ministra rolnictwa. - Zgodnie z zasadą określoną w rozporządzeniu, cenę ustala dwóch rzeczoznawców oraz powiatowy lekarz weterynarii. Z tych propozycji wyciągana jest średnia cena - wskazuje.

Wiceminister rolnictwa wskazuje, że beneficjentami pomocy państwa może być każdy poszkodowany hodowca, o ile będzie przestrzegał wymogów bezpieczeństwa. - Odmówić będzie można w przypadku udowodnienia rażących zaniedbań w przestrzeganiu takich zasad - dodaje wiceminister.

Wymogami są między innymi: zabezpieczenie drobiu przed kontaktem z dzikimi ptakami oraz ochrona pożywienia i wody.

Ptasią grypę u drobiu dzikiego i hodowlanego stwierdzono w województwach: lubuskim, podkarpackim, małopolskim, świętokrzyskim i mazowieckim. Z kolei na Pomorzu Zachodnim chore ptaki odnaleziono dotychczas w trzech miejscach. Na początku listopada kilkadziesiąt kaczek padło w okolicach Lubczyny i Czarnej Łąki nad jeziorem Dąbie. Wirusem H5N8 zarażona była też martwa mewa w Świnoujściu. Kilka dni temu ptasią grypę potwierdzono u trzech mew, które padły w Darłowie.
Ewa Lech wyjaśnia, że wysokość odszkodowań reguluje rozporządzenie wydane przez ministra rolnictwa.
Wiceminister rolnictwa wskazuje, że beneficjentami pomocy państwa może być każdy poszkodowany hodowca, o ile będzie przestrzegał wymogów bezpieczeństwa.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty