250 stoczniowców z Gryfii trafi w nowym roku do firmy zewnętrznej. Zdaniem zarządu skorzystają wszyscy - pracownicy zarobią więcej, a sama stocznia remontowa zaoszczędzi. W opinii związkowców to pierwszy krok do upadku firmy.
Od nowego roku Gryfia ma zatrudniać pół tysiąca osób. Będzie specjalizować się w pracach podwodnych, a proste usługi będą zamawiane w firmach zewnętrznych, dzięki czemu firma ma przestać generować straty.