Blisko sto osób: kilkudziesięciu rolników i około 30 górników protestuje pod siedzibą stargardzkiej Agencji Nieruchomości Rolnych. To sprzeciw wobec polityki rolnej państwa.
- Nie mamy wyjścia. Najpierw kazali kupować sprzęt, wzięliśmy kredyty, a teraz nie chcą nam dać ziemi. Gnębią nas. Nie ma Polaków w rządzie. Osiągniemy cel, kiedy obalimy ten rząd, który daje już tak popalić, że nie da się żyć - mówią protestujący.
Agencja Nieruchomości Rolnych zapewnia, że problem sprzedaży ziemi obcokrajowcom został już rozwiązany, a ministerstwo rolnictwa od dłuższego czasu szuka nowych rynków zbytu dla mleka i wieprzowiny - na razie bez skutku. W czwartek szef Agencji w Szczecinie zapowiedział, że nie znajdzie czasu na spotkanie z protestującymi.
Rolnicy nie wykluczają, że akcja potrwa kilka dni. Górnicy wspierają ich w rewanżu za niedawną pomoc rolników w czasie strajków w kopalniach.