Zadłużenie placówki wynosi 25 milionów złotych. To efekt m.in. zaciągniętych kredytów na budowę nowoczesnego skrzydła z lądowiskiem dla helikopterów.
Dyrekcja szpitala opracowuje plan naprawczy, a zastępca dyrektora w Zdunowie Marek Sell zapewnia, że personel może być spokojny o wypłaty. Także pacjenci nie ucierpią na ewentualnych oszczędnościach bądź zmianach.
Sell dodaje, że zadłużenie to wina m.in. przejęcia niektórych oddziałów ze szpitala przy ulicy Janosika. - Po połączeniu spłacaliśmy 5,5 miliona kredytu za szpital przy Janosika i wydaliśmy sporo własnego wkładu na budowę nowoczesnej części szpitala - twierdzi Marek Sell.
Jeśli szpital nie przedstawi wiarygodnego pomysłu na wyjście z długów, to Urząd Marszałkowski (odpowiedzialny za placówkę) może przestać go dotować. Jak poinformowała rzeczniczka marszałka województwa Gabriela Wiatr - zarząd chce powołać audytora, który oceni sytuację finansową. Nowoczesne skrzydło z lądowiskiem dla helikopterów, które najmocniej wpłynęło na zadłużenie szpitala kosztowało ponad 90 milionów złotych. Część pieniędzy pochodziła z kredytów, część z Unii Europejskiej, a część od zarządu województwa.
Sell dodaje, że zadłużenie to wina m.in. przejęcia niektórych oddziałów ze szpitala przy ulicy Janosika. - Po połączeniu spłacaliśmy 5,5 miliona kredytu za szpital przy Janosika i wydaliśmy sporo własnego wkładu na budowę nowoczesnej części szpitala - twierdzi Marek Sell.
Jeśli szpital nie przedstawi wiarygodnego pomysłu na wyjście z długów, to Urząd Marszałkowski (odpowiedzialny za placówkę) może przestać go dotować. Jak poinformowała rzeczniczka marszałka województwa Gabriela Wiatr - zarząd chce powołać audytora, który oceni sytuację finansową. Nowoczesne skrzydło z lądowiskiem dla helikopterów, które najmocniej wpłynęło na zadłużenie szpitala kosztowało ponad 90 milionów złotych. Część pieniędzy pochodziła z kredytów, część z Unii Europejskiej, a część od zarządu województwa.