Polityczne komentarze o tym co mogło się stać w Zakładach Chemicznych Police byłyby niepoważne - powiedział w "Rozmowie pod krawatem" szef klubu PiS w sejmiku województwa i społeczny doradca prezydenta RP Andrzeja Dudy Paweł Mucha.
W ten sposób odniósł się do danych przekazanych przez nowy zarząd firmy, który poinformował, że w raporcie za 2015 rok - przygotowanym przez poprzedników - był błąd na ćwierć miliarda złotych: spółka nie osiągnęła 165 mln zł zysku, jak przekazała w marcu, a zanotowała 72 mln zł straty.
Paweł Mucha uznał, że ma za mało informacji, by dochodzić jak to możliwe. - Nie nadawałbym jednak tej sprawie przesadnego znaczenia, bo wszyscy wiemy, że w kwestii kondycji, inwestycji "Police 2" wszystko jest stabilne i pewne. Rzeczą ludzką jest się mylić, a ja nie chcę wchodzić w dywagacje, czy tam się działo coś znacznie poważniejszego, co skutkowało tym błędem - powiedział polityk PiS w audycji Radia Szczecin.
W takie dywagacje wdał się za to inny polityk PiS poseł Artur Szałabawka, który napisał na Twitterze, że jego zdaniem to nie był błąd, a "jedno wielkie złodziejstwo".
Według nowego zarządu, poprzednie władze Zakładów Chemicznych Police zawyżyły wartość złóż fosforytów w Senegalu, wykorzystywanych do produkcji nawozów. Nie wiadomo, czy to oznacza wycofanie się z spółki z afrykańskiej kopalni. Prezes firmy nie przyjął zaproszenia do Radia Szczecin, a rzeczniczka nie odpowiadała na pytania dziennikarzy.
Były prezes Krzysztof Jałosiński nie zgodził się z oceną nowego zarządu i zapowiedział, że wyda w tej sprawie komunikat.
Posłuchaj całej rozmowy z Pawłem Muchą
Paweł Mucha uznał, że ma za mało informacji, by dochodzić jak to możliwe. - Nie nadawałbym jednak tej sprawie przesadnego znaczenia, bo wszyscy wiemy, że w kwestii kondycji, inwestycji "Police 2" wszystko jest stabilne i pewne. Rzeczą ludzką jest się mylić, a ja nie chcę wchodzić w dywagacje, czy tam się działo coś znacznie poważniejszego, co skutkowało tym błędem - powiedział polityk PiS w audycji Radia Szczecin.
W takie dywagacje wdał się za to inny polityk PiS poseł Artur Szałabawka, który napisał na Twitterze, że jego zdaniem to nie był błąd, a "jedno wielkie złodziejstwo".
Według nowego zarządu, poprzednie władze Zakładów Chemicznych Police zawyżyły wartość złóż fosforytów w Senegalu, wykorzystywanych do produkcji nawozów. Nie wiadomo, czy to oznacza wycofanie się z spółki z afrykańskiej kopalni. Prezes firmy nie przyjął zaproszenia do Radia Szczecin, a rzeczniczka nie odpowiadała na pytania dziennikarzy.
Były prezes Krzysztof Jałosiński nie zgodził się z oceną nowego zarządu i zapowiedział, że wyda w tej sprawie komunikat.
Posłuchaj całej rozmowy z Pawłem Muchą