Elementy instalacji, które nie rozpadły się podczas demontażu trafiły na wynajęty przez klub 13 Muz plac. Dyrekcja będzie wnioskować o zbadanie pozostałości przez biegłego.
Dodatkowo, być może jeszcze w tym roku, klub złoży do sądu pozew o roszczenia związane z naruszeniem dóbr osobistych. Miał się do tego przyczynić Rożynek, narażając klub na negatywne komentarze wynikające ze złego wykonania instalacji.
Fryga zniknęła z pl. Zamenhofa w nocy z niedzieli na poniedziałek. Operacja demontażu trwała kilka godzin. Część betonowych dysków się rozpadła, przez co konstrukcja nie nadaje się do ponownego zamontowania.