Grzegorz Schetyna o współpracy Lecha Wałęsy z komunistyczną służbą bezpieczeństwa: - Apeluję o całościowe spojrzenie na lidera Solidarności, na to, co zrobił, gdy zerwał kontakty z SB - mówił w "Rozmowach pod krawatem" przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
- Nie podważam udokumentowanej współpracy Wałęsy między 1970, a 1976 rokiem. Ja tylko uważam, że Lech Wałęsa skutecznie zrywa współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa w 1976 roku. I doprowadza, przez powstanie Wolnych Związków Zawodowych, do strajku 1980 roku i do powstania "Solidarności". To jest prawda naszej historii. Jeżeli ktoś mówi o latach 1970-76, to powinien, jeżeli jest historykiem rzetelnym, mówić także o latach 1976-82 - podkreśla Schetyna.
Grzegorz Schetyna, komentując sprawę Wałęsy, ostatnio w mediach powiedział, że "IPN realizuje politykę PiS", a "osoby, które realizują polityczne zamówienia odpowiedzą za to prawnie". Dzisiaj w "Rozmowach pod krawatem" podtrzymał te stwierdzenia, tłumaczył, że "jeżeli ktoś zasłaniając się parasolem PiS łamie prawo", to należy go osądzić.
Sam Lech Wałęsa nigdy nie przyznał się ani nie przeprosił za donoszenie na kolegów w latach 70-tych. Apelowało o to wielu polityków i historyków.