Uroczystości pogrzebowe majora Andrzeja Kiszki, ps. "Dąb" odbędą się we wtorek w Nowogardzie oraz w Rogowie niedaleko Radowa Małego.
Ceremonia rozpocznie się o godzinie 12. Trumna z ciałem Żołnierza Wyklętego będzie wystawiona w Kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Nowogardzie. Tam też odprawiona zostanie msza święta, której przewodniczyć będzie metropolita szczecińsko-kamieński arcybiskup Andrzej Dzięga. Uroczystości żałobne będą mieć charakter państwowy.
Major Andrzej Kiszka spocznie na cmentarzu w Rogowie niedaleko Radowa Małego. Zostanie pochowany obok swojego brata.
Weteran zmarł w ubiegłym tygodniu. Miał 95 lat. Był nazywany "jednym z najdłużej żyjących, a zarazem najdłużej ukrywających się" Żołnierzy Wyklętych. Po II wojnie światowej walczył w siłach Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Samotnie, przez blisko osiem lat ukrywał się w leśnym bunkrze. Po tym jak został schwytany, trafił do więzienia, w którym spędził 10 lat.
Ciążył na nim wyrok komunistycznego sądu za zabójstwo działacza PZPR. Nie doczekał się rehabilitacji. Sprawa, mimo śmierci majora, będzie rozpatrzona w Sądzie Najwyższym w Warszawie.
Major Andrzej Kiszka spocznie na cmentarzu w Rogowie niedaleko Radowa Małego. Zostanie pochowany obok swojego brata.
Weteran zmarł w ubiegłym tygodniu. Miał 95 lat. Był nazywany "jednym z najdłużej żyjących, a zarazem najdłużej ukrywających się" Żołnierzy Wyklętych. Po II wojnie światowej walczył w siłach Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Samotnie, przez blisko osiem lat ukrywał się w leśnym bunkrze. Po tym jak został schwytany, trafił do więzienia, w którym spędził 10 lat.
Ciążył na nim wyrok komunistycznego sądu za zabójstwo działacza PZPR. Nie doczekał się rehabilitacji. Sprawa, mimo śmierci majora, będzie rozpatrzona w Sądzie Najwyższym w Warszawie.