Kombatant wygrał batalię z urzędnikami o godny pochówek. We wtorek informowaliśmy, że porucznik Ryszard Staszkiewicz zwrócił się do Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie o wykupienie miejsca pochówku w Kwaterze Kombatantów na Cmentarzu Centralnym, obok swoich towarzyszy broni. Natknął się jednak na biurokratyczne problemy.
- W sierpniu skończę 90 lat. Uważam, że zasługuję na to, abym mógł sam przygotować sobie godny pochówek. I właśnie teraz dostałem taki policzek. W wolnej Polsce odmówiono mi tego, żebym przygotował sobie miejsce swego pochówku - mówi weteran.
Zastępca prezydenta Szczecina Marcin Pawlicki, gdy dowiedział się o sprawie, natychmiast wyraził zgodę na prośbę porucznika Staszkiewicza.
- Podpisałem pismo ze zgodą, które trafi do Zakładu Usług Komunalnych. Rozumiem obawy pana Ryszarda przedstawione w piśmie, które niedawno otrzymał ZUK i z którym zapoznałem się. Pan Ryszard bez dwóch zdań jest zasłużonym kombatantem i należy mu się taka kwatera - wyjaśnia Marcin Pawlicki.
Jak zapewnił wiceprezydent, porucznik Ryszard Staszkiewicz może już jutro udać się do Zakładu Usług Komunalnych, a wszelkie formalności zostaną dopełnione.