Liczy na to, że "się dogadają" - poseł Prawa i Sprawiedliwości komentował konflikt między miastem a PŻM o reprezentacyjne nabrzeża naprzeciwko Wałów Chrobrego.
Krzysztof Zaremba przyznał, że sytuacja w której na dopiero co zakończonych Dniach Morza jednostki zaproszone na imprezę nie mogły cumować naprzeciwko Wałów Chrobrego, to nie służy ani miastu ani armatorowi. Szczeciński poseł zwracał uwagę, że dla wychodzącej z kryzysu Polskiej Żeglugi Morskiej nabrzeża są ważnym elementem majątku firmy.
- Jako szczecinianin uważam, że powinny być zmodernizowane, miasto i PŻM powinno się dogadać i się dogada. Zobaczycie państwo. Natomiast Paweł Brzezicki po nominacji na komisarza PŻM-u mówił wyraźnie, jest to bardzo ważny składnik majątkowy przedsiębiorstwa. Którego oczywiście nie wolno mu się pozbyć - mówi Zaremba.
- Rozumiem argumenty o tym, że nabrzeża nie chcemy się pozbywać, to jest racjonalne. Ale w takim razie odpowiedź, kiedy się porozumieją? - pytał prowadzący rozmowę Przemysław Szymańczyk.
- Liczę na to, że władze firmy i miasta dogadają się. Będę ich namawiał do rozmów - mówi Krzysztof Zaremba.
Miasto było dogadane z poprzednim zarządem PŻM, że odkupi nabrzeża przy Wałach Chrobrego. Do sfinalizowania umowy nie doszło.
- Jako szczecinianin uważam, że powinny być zmodernizowane, miasto i PŻM powinno się dogadać i się dogada. Zobaczycie państwo. Natomiast Paweł Brzezicki po nominacji na komisarza PŻM-u mówił wyraźnie, jest to bardzo ważny składnik majątkowy przedsiębiorstwa. Którego oczywiście nie wolno mu się pozbyć - mówi Zaremba.
- Rozumiem argumenty o tym, że nabrzeża nie chcemy się pozbywać, to jest racjonalne. Ale w takim razie odpowiedź, kiedy się porozumieją? - pytał prowadzący rozmowę Przemysław Szymańczyk.
- Liczę na to, że władze firmy i miasta dogadają się. Będę ich namawiał do rozmów - mówi Krzysztof Zaremba.
Miasto było dogadane z poprzednim zarządem PŻM, że odkupi nabrzeża przy Wałach Chrobrego. Do sfinalizowania umowy nie doszło.